Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Sanoku

2014.01.26

„Opłatek” w „Sokole”

W sobotę, 25 stycznia 2014 r. „Sokoli” zorganizowali tradycyjne już „Spotkanie Opłatkowe”.

W spotkaniu udział wzięli zaproszeni Goście i Druhowie „Sokoła”.

Prezes TG „Sokół” w Sanoku serdecznie powitał sympatyków i druhów „Sokoła, w tym:

- ks. prałata Feliksa Kwaśnego, Honorowego Obywatela Królewskiego Wolnego Miasta Sanoka, który popiera naszą ideę i nasze działania,

- dra Zygmunta Pelczara – prezesa i Kazimierza Cetnarskiego – członka Zarządu, druhów „Sokoła” w Rymanowie, którym udaje się bardzo dobrze współpracować z Burmistrzem, Proboszczem i innymi organizacjami w Rymanowie,

- druhów „Sokoła” w Strachocinie: Marka Hyleńskiego - prezesa i Mariana Daszyka – założyciela gniazda „Sokoła” w Strachocinie,

- pana Łukasza Kwolka, który przyjechał do nas w imieniu europosła Tomasza Poręby,

- hm. Krystynę Chowaniec – komendantkę sanockiego ZHP,

- Mirosława Kazimierczaka – prezesa UKS „Spartanie” w Zahutyniu,

- Andrzeja Romaniaka, historyka MH, który licznymi artykułami przybliża nam historię dawnego Sanoka,

po czym rozpoczął przypominając cytat Cypriana Kamila Norwida:

„Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,

przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,

ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,

najtkliwsze przekazując uczucie w tym chlebie”.

Następnie prezes poprosił szanownego księdza prałata o modlitwę i pobłogosławienie wyłożonego na naszym stole przaśnego chleba biblijnego, którym będziemy się dzielić, życząc sobie nawzajem aby nam chleba nie zabrakło i abyśmy byli dobrzy jak chleb.

Po modlitwie i życzeniach z opłatkiem, był smaczny obiad, dyskusja i kolędy.

W czasie dyskusji Bronisław Kielar przypomniał:

- trudny okres tworzenia „Sokoła” w Sanoku od 1889 r., kiedy to Założyciele Towarzystwa, pod hasłem „w zdrowym ciele - zdrowy duch” przygotowywali tężyznę fizyczną oraz nastrajali ducha Polaków do walki o niepodległość Ojczyzny.

Podał kilka ciekawych danych przedstawionych w SKOROWIDZU POWIATU SANOCKIEGO wydanym drukiem Franciszka Patały w roku 1911, które obrazują przynajmniej w części ówczesną sytuację w powiecie sanockim (oczywiście o innym obrysie) i w Sanoku.

Powiat polityczny sanocki obejmuje 131 gmin pol., (127 gmin katastralnych), 3 c. k. sądy powiatowe, 3 c. k. urzędy podatkowe, 10 posterunków c. k. źandarmeryi, 23 parafii rzymsko-katolickich, 48 parafii grecko-katolickich, 5 gmin wyznaniowych izraelickich, 95 szkół ludowych, nadto 6 szkół nieotwartych dla braku budynku, 93 samoistnych okręgów polowania, 124 spółek łowieckich.

Według konskrypcyi z 3I/XII. 1910. powiat liczy:

l08.678 ludności obecnej (w tem 708 wojska), 10.717 czasowo nieobecnej.

Z obecnych 42.727 rzym.-kat. (w tem 387 wojska),

54.664 grecko-kat. (w tem 280 wojska),

11.249 izraelitów (w tem 26 wojska),

38 innego wyznania (w. tem 15 wojskowych),

z tych z językiem potocznym polskim 49.194 (w tem 347 wojska), ruskim 59.033 (w tem 268 wojska), niemieckim 173 (w term 70 wojska), z obcymi językami 43 (w tem 21 wojska), 235 obcokrajowców.

Sanok był małym biednym miasteczkiem, w którym mieszkało 10 142 mieszkańców (4 833 rzym.-kat. + 1 251 grek.-kat. + 4 051 izrael. + 7 inne).

Grunty należały do:

- JE dr Aleksa Mniszka Tchórznickiego – 292 ha,

- Gminy ……………………………….....… – 302 ha,

- Włościan ……………………………… ...- 285 ha.

Po odzyskaniu niepodległości cel się zmienił – budowano II Rzeczypospolitą Sanocką, co było również bardzo trudnym zadaniem szczególnie na tym terenie.

Okres międzywojenny był bardzo twórczym dla sanockiego „Sokoła”.

Zbudowano nowe obszerne boisko (obecnie b. lodowisko). Poświęcono je i oddano do użytku w 1929 r. Burmistrzem był wówczas Adam Pytel.

Mimo trudności wynikających ze świadomości ówczesnego społeczeństwa oraz galopującej inflacji członkowie „Sokoła” organizowali spotkania szkoleniowe, dobroczynne, ideowe. Dużo wysiłku włożono w uświadamianie i tłumaczenie, że ideologia „Sokoła” jest nadal aktualna i ważna, mimo odzyskania niepodległości. Doprowadzono do wznowienia ćwiczeń gimnastycznych, rozgrywek piłkarskich, zawodów narciarskich i inne. „Sokół” sanocki w tym okresie wspierał harcerstwo materialnie i moralnie.

W latach trzydziestych Towarzystwo zaliczane było do najpoważniejszych organizacji mających za cel rozwój życia umysłowego i sportowego.

Kwitło w „Sokole” życie towarzyskie: urządzano zabawy i wieczorki taneczne oraz różne imprezy świąteczne i okolicznościowe, działało „Kółko Dramatyczne”, ślizgawka, tenis, kręgielnia oraz czytelnia i biblioteka. „Sokół” uczestniczył w wielu uroczystościach zewnętrznych państwowych i narodowych. Organizowane były zloty w Sanoku i innych miastach.

Następuje przerwa wojenna.

Tuż po II Wojnie Światowej Sokoli znów wzięli się do roboty.

Zebrali się, zorganizowali, weszli do swojego budynku, ale o dalszej działalności organizacji patriotycznej, nie mogło być mowy.

W Sanoku przerwa wynosiła 59 lat (od likwidacji 1946 do reaktywowania 2005).

Do budynku weszliśmy 2010 r.

Obecnie staramy się być ogniwem spinającym czasy przedwojenne, czasy naszych przodków, z przyszłością, która jest trudna do przewidzenia, ale na pewno wymagająca wzmożonej działalności „Sokoła”.

Na zakończenie były życzenia, abyśmy mądrym słowem i osobistym przykładem zdołali zdobywać zaufanie młodzieży oraz aby własną pracą z pomocą Bożą pokonywać przeszkody, budować intelektualną siłę, a w otoczeniu znajdować oparcie, pomoc i radę.

Głos zabierali również:

hm Krystyna Chowaniec,

Andrzej Romaniak,

dh Zygmunt Pelczar,

dh Kazimierz Cetnarski,

dh Stefan Tarapacki,

Mirosław Kazimierczak,

dh Władysław Silarski,

dh Eugeniusz Czerepaniak,

Łukasz Kwolek.